Mówi: | Janusz Piechociński |
Funkcja: | Poseł |
Firma: | Polskie Stronnictwo Ludowe |
Piechociński (PSL): rozwój OZE na zasadach rynkowych, ale ze wsparciem państwa
Propozycję nowej ustawy o odnawialnych źródłach energii krytykują zarówno eksperci, jak i producenci zielonej energii. Najwięcej kontrowersji dotyczy zapisów o zmianie systemu wsparcia dla rozwoju OZE. Konsultacje społeczne projektu ministerstwa gospodarki zakończyły się w poniedziałek.
Jak pokazuje przykład Niemiec, rozwój OZE na dużą skalę bez udziału pieniędzy państwa nie jest możliwy.
- W tym mechaniźmie, który chcemy adaptować do polskich warunkach, chcielibyśmy, żeby OZE było wytwarzane, wprowadzane do przesyłu, przesyłane, a w końcu wykorzystywane maksymalnie na warunkach rynkowych, ale z czytelną pomocą państwa dla wytwórców, choćby w ramach polityki klimatycznej czy ochrony środowiska - uważa Janusz Piechociński, poseł PSL.
Z analizy przeprowadzonej na zlecenie Ministerstwa Gospodarki wynika, że produkcja energii ze źródeł odnawialnych w obecnym systemie dofinansowania jest niekonkurencyjna wobec źródeł konwencjonalnych. Dopłata jest taka sama, niezależnie od rodzaju źródła. Nowy projekt ustawy o OZE wprowadza róznicowanie za pomocą tzw. współczynników korekcyjnych, róznych dla poszczególnych rodzajów źródeł i ich mocy. Nowy system będzie więc różnicował poziom pomocy w zależności od ceny energii elektrycznej, techlologii i wieku jednostek wytwórczych.
To - zdaniem autorów badania, kancelarii Bird&Bird - może spowodować rozwój droższych i nowych technologii wytwóczych, m.in. biogazowni rolniczych, elektrowni wiatrowych czy morskich.
- Z jednej strony OZE pokazuje się jako realną alternatywę dla energetyki konwencjonalnej, z drugiej strony konfrontuje się ją z energetyką jądrową, potrzebna jest analiza ekonomiczna - przekonuje Janusz Piechociński.
I dodaje: - Chcielibyśmy, żeby maksymalnie dużo odnawialnej energii było o charakterze rozproszonym, najbliżej domu, gospodarstwa rolnego, warsztatu rzemieślniczego czy małego przedsiębiorstwa. Wtedy nie wchodząc do sieci ogólnej, zmniejszałoby zapotrzebowanie w bardzo już napiętym bilansie energetycznym kraju.
Resort gospodarki zajmie się teraz zgłoszonymi przez partnerów społecznych uwagami. Według wstępnych zapowiedzi ministra gospodarki Waldemara Pawlaka ustawa o OZE wejdzie w życie najpóźniej w lipcu tego roku.
Informacja dla dziennikarzy:
Wyrażamy zgodę na przetwarzanie treści tekstowych, audio i wideo, w szczególności wprowadzania do obrotu, publikacje i dystrybucję materiału w całości lub w jego częściach. Wszystkie materiały dostępne do pobrania z www.newseria.pl są bezpłatne.
Czytaj także
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-02-02: Orlen rekordowo zwiększa nakłady na inwestycje. Ponad 120 mld zł przeznaczy na rozwój OZE
- 2024-02-01: Orlen podsumowuje 8 lat znaczących zmian. D. Obajtek: To był czas budowy koncernu multienergetycznego [DEPESZA]
- 2024-02-06: Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe coraz bardziej zainteresowane inwestycjami we własne źródła OZE. Nowe przepisy pozwalają im na tym zarabiać
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2023-12-12: PGE planuje rozbudowę elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu. Działający od 40 lat obiekt zyska największy w Europie bateryjny magazyn energii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.