Newsy

Rośnie zainteresowanie przedsiębiorców sądami polubownymi

2012-11-12  |  06:35
Mówi:mec. Marek Furtek
Firma:Prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG
  • MP4

    Arbitraż to coraz popularniejszy sposób rozwiązywania sporów pomiędzy przedsiębiorcami. Do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej trafia rocznie około 300-400 spraw. Najczęściej z tej formy rozwiązywania sporów korzystają firmy budowlane. – Główne walory arbitrażu to szybkość, poufność i kompetencja  podkreśla mecenas Marek Furtek, prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG.

    Powinnością sądów arbitrażowych jest nakłanianie stron do ugody. Jednak według mecenasa do ich zawarcia nie dochodzi często.

     – Najczęstszym sposobem zakończenie sprawy są władcze rozstrzygnięcia przez powołane w tym celu zespoły rozstrzygające – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG. – Co więcej, nie zawsze porozumienie jest celowe, dlatego że walorem rozstrzygania sporu przez sąd polubowny czy powszechny jest także napiętnowanie niewłaściwych praktyk w obrocie gospodarczym. 


    W ostatnim czasie z arbitrażu najczęściej korzystają przedsiębiorstwa zaangażowane w projekty infrastrukturaln. Firmy budowlane stanowią 40 proc. wszystkich spraw. Równie często o polubowne załatwienie sprawy wnoszą firmy z sektora energetycznego.

     – Właśnie w odniesieniu do budownictwa najbardziej chyba sprawdzają się walory arbitrażu, czyli kompetencja, możliwość poświęcenia czasu na analizę bardzo rozległej dokumentacji oraz nieantagonizujący sposób rozstrzygania sporów. To jest bardzo ważne, dlatego że stronami tych sporów są podmioty, które cały czas ze sobą się kontaktują, nawiązują ze sobą relacje jako zamawiający, wykonawcy i podwykonawcy tłumaczy mec. Marek Furtek.

    Koszty polubownych rozstrzygnięć sporów wyliczane są procentowo, w zależności od wartości przedmiotu sporu. 

      Nie głosiłbym tezy, że arbitraż ma przewagę nad innymi sposobami rozstrzygania sporów, bo jest tańszy. Ale na pewno jest szybszy, bardziej kompetentny i poufny – przekonuje mecenas Marek Furtek.

    A to oznacza, że arbiter nie ma prawa ujawnić informacji o sprawie np. w sądzie, urzędzie skarbowym czy w innej instytucji.

    Jak wyjaśnia mec. Furtek, średnio postępowanie arbitrażowe trwa od 9 do 14-15 miesięcy.

      Nie zawsze strony oczekują bardzo szybkiego rozstrzygnięcia. Zdają sobie sprawę, że problem, który przedstawiają zespołowi orzekającemu, jest trudny, kompleksowy, wymaga wgłębienia się w dokumenty, a postulat szybkości nie może usuwać postulatu dogłębnego zbadania sprawy i jej kompetentnego rozstrzygnięcia. Pewne sprawy po prostu muszą trwać długo – podkreśla prezes sądu.

    Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej ma ponad 60 letnią tradycję. Wywodzi się on z Kolegium Arbitrów przy Polskiej Izbie Handlu Zagranicznego, które powstało w 1950 roku. W dzisiejszym kształcie działa w Warszawie od 1990 roku. Obecnie jest najbardziej uznanym i renomowanym sądem polubownym w Polsce. Cieszy się również
dużą renomą za granicą – 20 proc. toczących się tu spraw ma charakter międzynarodowy. Szefowie instytucji zainteresowani są szerzeniem idei polubownego załatwiania spraw.

    Między innymi taki cel miał Pierwszy Międzynarodowy Konkurs Arbitrażowy dla studentów prawa. W ubiegły piątek w Warszawie odbył się jego finał. Pierwsze miejsce zdobył zespół z Uniwersytetu w Maastricht, a drugie – reprezentanci Uniwersytetu Śląskiego z Katowic.

      Studenci organizują symulację rozprawy, uczestniczą w niej przed sądem arbitrażowym – tłumaczy zasady konkursu jeden z jego organizatorów prof. Fryderyk Zoll z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Studenci znakomicie się spisali. Mieliśmy drużyny z USA, Rosji, Kosowa, Niemiec, Holandii, Polski. Wszyscy rozmawiali tym samym prawniczym językiem mimo tak różnych tradycji prawniczych, z których się wywodzą.

    Jak podkreśla profesor, na całym świecie organizowanych jest wiele podobnych konkursów. Ten był o tyle wyjątkowy, że podstawą rozstrzygnięcia sporu miały być tzw. Wspólne Ramy Odniesienia, czyli projekt europejskiego prawa dotyczącego relacji gospodarczych.

     – Niektórzy by to nazwali przyszłym europejskim kodeksem cywilnym czy ideą, jakby mógł wyglądać taki kodeks, i chcieliśmy sprawdzić, czy ten projekt mógłby w ogóle funkcjonować w praktyce, czy dałoby się na podstawie tego projektu rozstrzygać spory sądowe Ten projekt zawiera dość nowatorską regulację, dotyczącą świadczenia usług i tego rodzaju umów i chcieliśmy zobaczyć, czy to funkcjonuje – wyjaśnia prof. Fryderyk Zoll.

    Organizatorzy zapowiadają kontynuację konkursu. Docelowo miałby się on odbywać raz na dwa lata.



    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.