Newsy

J. Piechociński: deregulacja podniesie wpływy do budżetu państwa i ułatwi życie przedsiębiorcom

2013-04-29  |  06:55

Rząd zdecydował sie kontynuować proces deregulacji. Celem są dalsze ułatwienia dla przedsiębiorców, a także większe wpływy do budżetu  tłumaczy wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. Rząd przyjął założenia do kolejnej, czwartej już ustawy deregulacyjnej. Resort gospodarki zapowiada, że gotowy projekt w każdej chwili może trafić do Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Projekt zmian zawiera 50 konkretnych rozwiązań, zawartych w blisko 30 ustawach, które mają poprawić warunki prowadzenia w Polsce działalności gospodarczej. Chodzi o uproszczenie przepisów, a w konsekwencji o ograniczenie obciążeń administracyjnych.

 – Mamy nadzieję, że przejdzie to jak burza przez parlament i znajdzie akceptację pana prezydenta – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Janusz Piechociński, wicepremier i szef resortu gospodarki. – To, co było przedmiotem konsultacji ze środowiskami polskiej przedsiębiorczości jest bezspornie dla niej korzystne i ważne. Teraz chodzi o to, żeby te zmiany wchodziły szybko w życie.

Na wprowadzeniu pakietu ustaw zyskać ma przede wszystkim sektor morski, głównie porty. Pośrednio ma to przynieść znacznie większe niż do tej pory wpływy do budżetu państwa.

 – Jedna czwarta cła zostaje w kraju – przypomina Piechociński. – Im więcej oclimy towarów w polskich portach, tym więcej zostaje w kasie państwa.

Teraz duża część towarów, trafiających docelowo do Polski jest clona w portach niemieckich. Nowe rozwiązania mają to zmienić i przekonać przewoźników do tego, że warto przypływać do portu w Świnoujściu albo w Gdyni. Stad m.in. pomysł wydłużenia terminu rozliczania podatku VAT dla podmiotów wiarygodnych w oczach służby celnej. Do tej pory miały one na to 10 dni. Według nowych ustaleń, VAT z tytułu importu będą mogły rozliczyć w deklaracji składanej za okres, w którym powstał obowiązek podatkowy.

 – Pozwoli to, żeby do polskiej przestrzeni portowej jeszcze w tym roku przypłynęło przynajmniej 250-300 tys. kontenerów – mówi wiceszef rządu. – Będzie to istotny impuls, wyrównujący szanse w basenie Morza Bałtyckiego w zakresie właśnie wpływów z podatku VAT na pobudzenie koniunktury.

Inne rozwiązania mają usprawnić procedurę celną. Ta, dzięki wprowadzonym przepisom i współpracy między służbami celną, fitosanitarną i każdą inną, która działa na terenie portu, ma trwać teraz nie więcej niż 24 godziny.

 – Bardzo ważne jest, żeby wdrożyć zasadę 24 godzin i później ją upowszechnić, także na lądowych przejściach granicznych – mówi szef resortu gospodarki. – Dzisiaj dla polskiej przedsiębiorczości, dla racjonalnej współpracy międzynarodowej, te blokady w procedurach celnych są wyjątkowo szkodliwe i kosztowne.

Skarżą się na to nie tylko polscy przewoźnicy. Nasza infrastruktura drogowa jest przestarzała, przez co ładunki jadą z mniejszą prędkością niż np. w Niemczech. Do tego dochodzą obciążenia administracyjne i blokady celne takie, jak na granicach polsko-białoruskiej czy polsko-ukraińskiej, gdzie kierowcy TIR-ów stoją kilka dni w wielokilometrowych kolejkach, czekając na odprawę.

 – Nietrudno policzyć, ile kosztuje godzina przestoju TIR-a na granicy – mówi Janusz Piechociński. – Czas to pieniądz i państwo czy grupy państw muszą zrobić wszystko, żeby granice były przepuszczalne, sprawne i racjonalnie funkcjonujące.

Przyjęte przez rząd założenia do kolejnej ustawy deregulacyjnej mają także służyć płynności finansowej przedsiębiorstw i redukować koszty obowiązków administracyjnych. Według projektu, firmy rozpoczynające swoją działalność nie będą już musiały potwierdzać dokonania zgłoszenia rejestracyjnego VAT-R, co dzisiaj kosztuje 170 zł. Zwolniony z podatku dochodowego będzie zbiorowy dowóz do zakładu pracy, organizowany przez pracodawcę. Do tej pory musiał on wycenić koszt takiego świadczenia i podatkiem obciążyć swojego pracownika.

 – Szacujemy, że zmiana przepisów da istotne ograniczenie marnotrawstwa czasu w polskiej przedsiębiorczości – mówi minister gospodarki dodając, że to nie koniec zmian, bo w resorcie gospodarki cały czas trwają prace nad kolejnym uproszczeniem przepisów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.