Newsy

Korupcja i kreatywna księgowość w polskich firmach to niemal codzienność. Jesteśmy w ogonie Europy w zwalczaniu nadużyć

2013-05-09  |  06:15
Mówi:Mariusz Witalis
Funkcja:Partner Ernst & Young, dział Zarządzania Ryzykiem Nadużyć
  • MP4

    Manipulacje księgowe i korupcja – to wciąż najważniejsze nieprawidłowości, do jakich dochodzi w polskich firmach. Wynika tak z ogólnoświatowego Badania Nadużyć Gospodarczych przeprowadzonego przez firmę doradczą Ernst & Young. Zaledwie jedna piąta badanych firm stosuje sankcje w razie wykrycia korupcji w swojej organizacji.

    Wyniki Badania Nadużyć Gospodarczych wskazują, że nadal dużym problemem wśród polskich firm są nadużycia księgowe. 42 proc. polskich respondentów podkreśla, że wyniki finansowe są lepsze od faktycznej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. To wynik gorszy od średniej dla wszystkich krajów (38 proc.) oraz dla krajów Europy Zachodniej (31 proc.).

    Najczęstsze przypadki nadużyć księgowych to wcześniejsze rozpoznawanie przychodów (12 proc.) oraz „wciskanie” klientom niechcianych produktów dla osiągniecia wyższej sprzedaży (8 proc.). W obu przypadkach Polska znalazła się w pierwszej dziesiątce krajów z najgorszymi wynikami.

    Inne nieetyczne zachowania to prezenty, rozrywka czy koperty z pieniędzmi – zdaniem prawie 40 proc. respondentów pozwalają one firmom przetrwać spowolnienie gospodarcze. Wskaźnik korupcji, jak i brak wystarczających działań w celu jej zwalczania to po manipulacjach księgowych największy problem.

     – Około 40 proc. badanych nie widzi problemu w tym, żeby dać łapówkę, zasponsorować wyjazd czy wręczać różnego rodzaju prezenty, a 20 proc. słyszało o różnych nadużyciach i manipulacjach księgowych w ich firmach. To wskazuje, że niestety mamy do czynienia z problemem dosyć nagminnym, który występuje wszędzie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Mariusz Witalis, partner Ernst & Young z działu Zarządzania Ryzykiem Nadużyć.

    W ogonie Europy

    Tylko 40 proc. polskich firm posiada politykę antykorupcyjną, a co czwarta szkoli w jej zakresie swoich pracowników. Jeszcze mniej, bo tylko 18 proc. badanych firm stosuje sankcje w razie wykrycia korupcji.

     – Co prawda mamy lepsze wyniki niż kraje afrykańskie i kraje Bliskiego Wschodu, ale od krajów Europy Zachodniej mocno odstajemy, zarówno pod względem ilości nadużyć, jak i stosowania środków zaradczych. Jeżeli chodzi o kwestię wprowadzania kodeksów etycznych, o kwestię linii raportowania nadużyć to jesteśmy zdecydowanie na szarym końcu – przyznaje Mariusz Witalis.

    Nadużycia to wynik kryzysu i tego, że na skutek cięcia kosztów w firmach brak jest osób, które mogłyby wykrywać oraz przeciwdziałać nadużyciom.

     – W rezultacie często jest tak, że gdy dochodzi do tego rodzaju zjawisk na działania prewencyjne jest za późno – podkreśla ekspert.

    Badanie pokazuje, że jedna piąta polskich firm posiada linie do raportowania nadużyć i korupcji, a tzw. sygnaliści (z ang. whistle blowers), czyli pracownicy informujący o zaobserwowanych nieprawidłowościach, to nadal rzadkość.

    Nadużycia we wszystkich sektorach i branżach

    Problem nadużyć finansowych dotyka firm każdej branży.

     – Bardziej narażone na manipulacje są firmy nastawione na aktywną sprzedaż, gdzie występuje styk państwowego  z prywatnym – mówi Mariusz Witalis.

    Z raportu wynika, że ograniczenie skali nadużyć leży w rękach kadry zarządzającej firmami. W ocenie ekspertow Ernst & Young firmy powinny w większym niż dotąd stopniu szkolić pracowników i monitorować ten proces.

     – Jest to kwestia osobistego zaangażowania rad nadzorczych i zarządów w zwalczaniu nadużyć. Chodzi o przekazanie sygnału do pracowników, że pewne zachowania w firmach nie są tolerowane. Istotna jest tu także koncentracja środków finansowych w celu niwelowania ryzyk – podsumowuje ekspert.

    Badanie Nadużyć Gospodarczych Ernst & Young przeprowadzono w 36 krajach europejskich, Bliskiego Wschodu, Indii i Afryki wśród ponad trzech tysięcy osób –  zarówno pracowników, jak i kadry zarządzającej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

    Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

    Ochrona środowiska

    Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

    „Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

    IT i technologie

    Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

    Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.