Newsy

Wiceprezes PGNiG: Paliwa alternatywne będą zyskiwać na znaczeniu. Biometan i wodór będą w przyszłości uzupełniać paliwa tradycyjne

2022-10-28  |  06:25

Polska polityka energetyczna zakłada, że wykorzystanie biogazu, biometanu, gazów syntezowych czy wodoru ma w przyszłości pokryć istotną część krajowego popytu na paliwa gazowe, przyspieszając zieloną transformację. – Dzisiaj musimy myśleć przede wszystkim o bezpieczeństwie energetycznym, ale paliwa przyszłości z całą pewnością będą uzupełniać te tradycyjne – mówi wiceprezes PGNiG Arkadiusz Sekściński. Jak wskazuje, spółka chce brać udział w tworzeniu polskiego rynku paliw alternatywnych, dlatego już w tej chwili rozwija liczne projekty badawczo-rozwojowe związane m.in. z wodorem. Wśród nich jest projekt magazynowania wodoru – uzyskiwanego z procesu produkcji energii przez morskie farmy wiatrowe – w kawernach solnych.

– Obecnie w energetyce ma miejsce swoista rewolucja, choć ja wolę nazywać ją ewolucją, ponieważ ta transformacja polskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym odbywa się w sposób kontrolowany. Skarb Państwa – poprzez spółki z obszaru elektroenergetyki i gazownictwa – świadomie zachęca do tego, żebyśmy tworzyli nowe rozwiązania i myśleli o paliwach przyszłości – mówi agencji Newseria Biznes Arkadiusz Sekściński. – Transformacja polega jednak na tym, żeby ewoluować od tych paliw tradycyjnych w kierunku nowych, ale nie tyle je zastępować, co uzupełniać.

Stopniowe ograniczanie roli węgla w krajowym miksie energetycznym na rzecz OZE, rozbudowa mocy zainstalowanych w offshore i wdrożenie energetyki jądrowej, wzrost efektywności energetycznej oraz dywersyfikacja kierunków dostaw węglowodorów – to kluczowe założenia przyjętej na początku ub.r. „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”, która wyznacza kierunek transformacji. Dokument – zaktualizowany w tym roku w związku z wybuchem wojny w Ukrainie i rosyjską polityką szantażu surowcowego – podkreśla też ważną rolę paliw alternatywnych i inwestycji w technologie wodorowe w dążeniu do niskoemisyjnej gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego.

 Dzisiaj musimy myśleć przede wszystkim o bezpieczeństwie energetycznym. Podobnie jak każdy z nas – jako odbiorca – myśli o tym, żeby mieć w domu ciepło i energię elektryczną, nie zawsze i nie do końca zastanawiając się, z jakiego paliwa one są produkowane – mówi wiceprezes ds. rozwoju w PGNiG. – Jednak paliwa przyszłości – takie jak biometan i wodór – z całą pewnością będą uzupełniać paliwa tradycyjne, jakimi są metan, gaz czy węgiel, choć trudno powiedzieć, czy to nastąpi w perspektywie jednej, dwóch czy trzech dekad. Dzisiaj są one poddawane badaniom, weryfikacji ich zastosowania. Natomiast gdy osiągną dojrzałość, która pozwoli chociażby na łatwiejsze finansowanie ich przez banki, wtedy będą mogły stopniowo, w pewnym zakresie zastępować paliwa tradycyjne.

Wiceprezes PGNIG wskazuje, że spółka chce brać udział w tworzeniu polskiego rynku paliw alternatywnych, dlatego m.in. wodór zajmuje już ważne miejsce w jej strategii.

– Stawiamy na wodór, przede wszystkim jako nośnik energii. Powołaliśmy w naszej grupie kapitałowej specjalny program i dziś realizujemy już dziewięć projektów – mówi Arkadiusz Sekściński. – To jest cały łańcuch projektów, od produkcji zielonego wodoru, bo produkujemy taki wodór w naszym oddziale Odolanowie, przez koncepcję dystrybucji tego wodoru choćby w ramach sieci gazowniczych, jego magazynowania w kawernach solnych, co chcemy w przyszłości realizować, po finalny element łańcucha, jakim jest wykorzystanie wodoru.

W ramach Programu Wodorowego PGNiG realizowany jest m.in. projekt InGrid – Power to Gas, który obejmuje badania dotyczące produkcji wodoru z OZE i możliwości przesyłu tego paliwa z wykorzystaniem sieci dystrybucyjnych gazu ziemnego. Wspólnie z Politechniką Śląską spółka pracuje nad innowacyjnym czujnikiem do wykrywania wodoru w mieszaninach gazów w ramach projektu Hydrosens.

Ze względu na dotychczasowy brak opłacalności wykorzystania wodoru na cele energetyczne technologia ta wciąż jest na stosunkowo niskim poziomie rozwoju. Jednak z uwagi na właściwości fizyczne wodoru (jest lekki, reaktywny, można go magazynować, ma wysoką zawartość energii na jednostkę masy), ekologiczny charakter (produktem jego spalania jest jedynie para wodna) i możliwości produkcyjne przedsiębiorstw w Polsce (obecnie wytwarzają ok. 1 mln t wodoru rocznie, głównie Grupa Azoty) kwestia ta cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Według PEP 2040 przy odpowiednim rozwoju technologicznym do 2030 roku będzie możliwe wykorzystanie 2–4 GW mocy z instalacji OZE do produkcji zielonego wodoru.

Ważnym i dużym projektem jest magazynowanie wodoru w kawernach solnych. Dzisiaj, mówiąc o bezpieczeństwie energetycznym w Polsce, wskazujemy, że mamy magazyny w 100 proc. wypełnione gazem. W przyszłości chcemy, aby część naszych magazynów kawernowych była zapełniona właśnie wodorem, a nie gazem – mówi ekspert. – Co istotne, projekty dotyczące wodoru i jego magazynowania muszą przebiegać w linii zgodnej z harmonogramem budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Wodór, który ma być magazynowany w tych kawernach, będzie bowiem pochodził z procesu elektrolizy, czyli przetwarzania energii elektrycznej produkowanej przez morskie farmy wiatrowe. Z pewnością jest to możliwe już na początku przyszłej dekady.

Kolejnym paliwem, które zajmuje ważne miejsce w strategii PGNiG, jest biometan.

– Mamy ogromny potencjał w Polsce do tego, żeby pozyskiwać to zielone paliwo gazowe z biodegradowalnych odpadów rolnych i spożywczych – mówi wiceprezes PGNiG.

W Polsce potencjał samego sektora rolno-spożywczego w zakresie produkcji biogazu rolniczego szacuje się na 7–8 mld m3 rocznie („Krajowy plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021–2030”). Polska ma więc potencjał i warunki, aby stać się potentatem w tym segmencie.

– Na takie paliwa stawiamy, takie instalacje tworzymy w ramach projektów badawczo-rozwojowych. Dla przykładu w Poznaniu mamy już instalację, która wytwarza biometan z odpadów spożywczych – mówi Arkadiusz Sekściński.

Prototyp innowacyjnej instalacji, która ma produkować sprężony biogaz, to efekt współpracy PGNiG i naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (UPP), którzy opracowali metodę zagospodarowania biodegradowalnej frakcji odpadów komunalnych. Działanie prototypu opiera się na technologii fermentacji beztlenowej i produkcji gazu fermentacyjnego. Jego wskaźniki jakości umożliwią dostosowanie produktu do standardów technicznych biometanu. Po sprężeniu może on się stać odnawialną alternatywą dla CNG, czyli sprężonego gazu ziemnego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.